Lingwistyczny paszport
Kontynuując wątek naszych rozważań dotyczących wiedzy językowej, chcielibyśmy uświadomić czytelnikom znaczenie języka obcego jako przepustki do szerokiego świata w dosłownym rozumieniu. Mamy dziś większe niż kiedykolwiek przedtem możliwości podróżowania oraz swobodnego poznawania świata. Tanie linie lotnicze pozwalają w ciągu kilku godzin pojawić się w innym kraju, w otoczeniu innej kultury. Potencjał takich wizyt jest ogromny, ponieważ możemy tą drogą nawiązać nowe znajomości, a także dowiedzieć się czegoś ważnego o innych nacjach. Będzie to jednak szalenie utrudnione i stresujące doświadczenie, jeśli nie będziemy w stanie porozumieć się z obcokrajowcami. Jest to swoiste kalectwo tych, którzy zaniedbali edukację językową. Znając wiele słówek oraz podstawy gramatyki możemy budować nowe kontakty – trzeba jedynie pokonać mentalne opory. Strach przed mówieniem w obcym języku wynika z reguły z braku pewności siebie. Ucząc się nowego słownictwa w sposób szybki i skuteczny i na bieżąco trenując nasze umiejętności, zyskujemy bezcenną wprawę.
Raptem mówienie po angielsku czy niemiecku zamienia się w rzecz naturalną, a konwersacja z mieszkańcem Londynu czy Berlina przestaje być problemem. Eksperci zajmujący się edukacją językową wielokrotnie powtarzają, że bez stałego konfrontowania naszej wiedzy i zasobu słów z rzeczywistością nauka nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Stąd nasz apel, by wykorzystywać okazje do chociażby krótkich wizyt w krajach, gdzie powszechny jest język, którego się uczymy. Nie ma lepszej sposobności, by opanować go w stopniu komunikatywnym. O innych pośrednich formach jeszcze będziemy pisać w kolejnych tekstach, jednakże rozmowa z ludźmi z zagranicy to elementarz. Załóżmy, że potrafimy już rozmawiać i pisać w języku obcym. Jest to znakomita wiadomość i ogrom nowych możliwości rysujących się przed nami. Są to zarówno opcje związane ze znalezieniem dobrze płatnego zatrudnienia (również poza Polską), ale też szansa na bezstresowe podróżowanie w miejsca, które zechcemy poznać. Odrzućmy zatem obawy i kompleksy, ale zacznijmy działać.